sobota, 21 czerwca 2008

Różowe dłubańsko


W pracy zaraziłam się heklowaniem. No dobrze, szydełkowaniem, bo mi potem powiedzą, że nie wiedzą co to znaczy ;) Pierwsza wykonana przeze mnie bluzka wygląda tak:

4 komentarze:

Rooda pisze...

o jaaa... i do jakiej szkółki Ty się zapisałaś ?? nie mam z Wami szans ;) śliczna bluzeczka ! :)

elisaday pisze...

Przepraszam, że pytam, ale czy jest coś czego Ty nie potrafisz zrobić własnoręcznie?!

szajajaba pisze...

Rooda - nie marudź tylko działaj :P

Elisaday - tak, nie umiem rysować, malować.... I Decou tobie zdecydowanie lepiej niż mnie wychodzi :|)

Anonimowy pisze...

ładną bluzeczkę wydziergałaś :) Pozdrawiam jesiennie!