Prawie – bo pierwsza zrobiona w moim życiu okazała się ciut za duża, spuśćmy więc na nią zasłonę milczenia litościwie.
Szydełko nr 5, akryl Kotek (300m/10dag), pół motka poszło. A może i nie nawet…
Kolor w rzeczywistości ciut ciemniejszy, i cieplejszy, taki mocno malinowy róż.