Wygrzebałam jakieś totalne resztki Kotka. Genialnie się dłubie takie maluchy, bo szybko, a jak coś nie tak, to łatwo poprawić. Dla Zimorodki rzecz jasna, ale teraz na drutach mam też z tych resztek dla Starszej. Tyle, że na sweterek chyba nie starczy, będzie z krótkimi rękawami.
Akryl "Kotek" 300m/10dag, druty nr 3,5 z żyłką. Ilość - cholera wie :D Na oko nie wiem, czy 10 dag poszło.
6 komentarzy:
fajniutki sweterek :)
Piękny. Takie drobiażdżki są najfajniejsze :)
sliczne swetereczki...pozdrawiam ania
Śliczne sweterki:))
Piękny paskowy jak z bajki :))))
Dziękuję Paniom :)
Bardzo miło się takie drobiazgi robi, no i - szybko!
Prześlij komentarz