poniedziałek, 1 września 2008

Koleżanka pożyczyła mi...

...książkę. Tytuł - Herbaciarnia pod Morwami, autorka - Sharon Owens. Rewelacja. W nieco staromodnym stylu, choć rzecz dzieje się obecnie. Język ładny, ale nie zanadto wygładzony czy sztuczny. Bardzo wiele wątków, postaci, co jednak ma swój urok. W skrócie - małżeństwo, niekoniecznie szczęśliwe, prowadzi tytułową Herbaciarnię. Lokal odwiedzany jest przez czasem dziwnych, czasem ciekawych, a czasem denerwujących gości, których historie również wplatane są w kanwę powieści. Polecam, 9/10 punktów.

Brak komentarzy: